niedziela, 22 kwietnia 2012

Eveline Slim Extreme 3D Peeling - Masaż Pod Prycznic - recenzja


Od dwóch miesięcy jestem posiadaczką peelingu marki Eveline (Slim Extreme 3D).


Kupiłam go w drogerii w promocyjnej cenie 9.90zł. Stwierdziłam, że za taką cenę warto zaryzykować. 

Producent zapewnia, że kosmetyk ten zwiększa skuteczność kuracji wyszczuplającej, wygładza i ujędrnia skórę a także pobudza mikrokrążenie. Do zakupu definitywnie nakłoniły mnie składniki peelingu, które pomagają w walce z niedoskonałościami skóry: m.in: kofeina, wyciąg z imbiru, miłorząb japoński, minerały wód termalnych Północnej Bretanii oraz proteiny jedwabiu. 
Sądziłam, że produkt ten jest naprawdę skuteczny, na opakowaniu również widnieje informacja, iż jest to najchętniej kupowany kosmetyk w Polsce.


Po kilku użyciach tego peelingu nie zauważyłam żadnych zadowalających efektów. Owszem, zapach jest przyjemny i orzeźwiający, ale niestety jako peeling nie sprawdził się na mojej skórze, dodatkowo jest mało wydajny. Miałam wrażenie, że skóra w ogóle nie została wygładzona, nie wspominając już o efekcie wyszczuplenia i ujędrnienia, którego nie było wcale. Niestety, drobinek wygładzających w opakowaniu jest za mało, i chyba to jest największy problem. Peeling Eveline bardziej nazwałabym jako żel pod prysznic, niż kosmetyk służący do ścierania martwego naskórka.

Prawdopodobnie nie skuszę się więcej do kupna tego produktu, ale póki co muszę go zużyć do końca.
Jak do tej pory najbardziej jestem zadowolona z peelingów Lirene, które naprawdę polecam.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz