piątek, 20 marca 2015

Zaćmienie "Eclipse"



Dzisiejszy dzień jest niezwykły, nie tylko dlatego, że właśnie przeżywamy astronomiczny pierwszy dzień wiosny. Na niebie można było oglądać niezwykłe zjawisko, jakim jest zaćmienie Słońca.




Przyglądanie się zakrywanej przez Księżyc gwieździe doszłam do wniosku, że z nami jest podobnie.
Bonnie Taylor śpiewa, że ma "Total eclipse of the heart", czyli całkowite zaćmienie serca za sprawą uczuć wobec mężczyzny. A o ilu przypadkach takiego zaćmienia słyszymy? A może sami jesteśmy jego ofiarą?

Czym takie zaćmienie się objawia? Najczęściej brakiem racjonalnego myślenia, a za czym idzie, wplątanie się w niezbyt zdrowe relacje, które mimo wszystko, na pierwszy rzut oka wyglądają na normalne - dla osób, które w tej relacji są. 

Dlaczego, uważając się za mądrych i inteligentnych ludzi, tak często nie dostrzegamy tego, że ktoś destrukcyjnie wpływa na nasze życie? Niestety, miłość potrafi zaślepić nam rzeczywisty obraz ukochanej osoby. W początkowej fazie miłości przeważa namiętność, jednak z czasem przekształca się ona w zaangażowanie. Bywa tak, że osoby w związku angażują się bądź odczuwają tę namiętność wobec partnera w inny sposób. Oczywiście najlepiej, jeśli te emocje nie wykraczają poza ramy norm, ani też ich natężenie nie jest większe/mniejsze od uczuć partnera. Jeśli tak się dzieje, z czasem radość ze związku przemienia się w smutek i poczucie winy, a to odbija się na naszym zdrowiu psychicznym, czasem i fizycznym. Tak, fizycznym również. Dzieje się tak wówczas, kiedy namiętność partnera jest większa niż powinna być. W skład namiętności wchodzi taka emocja jak zazdrość. Nie muszę chyba tłumaczyć co często dzieje się, gdy jedna z osób w związku jest za bardzo zaangażowana i zazdrosna o swoją sympatię. Nie bez powodu przywołałam tutaj stwierdzenie bólu fizycznego.

Co można zrobić, aby ustrzec się zaćmienia serca? Myślę, że nie ma reguły. Nie powiem też, że należy zachować racjonalne myślenie angażując się w związek. Nie mam doświadczenia, dlatego też nie wiem jak to jest odczuwać motyle w brzuchu. Ale wiem co to znaczy, gdy ktoś nie dostrzega wad drugiej osoby. Niejednokrotnie miałam możliwość obserwacji takich właśnie więzi i muszę stwierdzić, że nie jest to najmilszy widok ani coś, co łatwo "naprawić". Zaćmione serce, zaćmione oczy nie chcą bądź nie widzą, że same sobie tym szkodzą.

 Osobiście uważam, że warto chociaż starać się trzeźwym okiem spoglądać na to co łączy nas z innym człowiekiem. Dobrym rozwiązaniem będzie też słuchanie tego, co mówią nam inni ludzie, szczególnie nasi przyjaciele. Pamiętajmy, że z zewnątrz wszystko wygląda inaczej.

Odpowiednie podejście, zdystansowanie się i słuchanie innych, kiedy wcale nie mamy ochoty tego robić może nas uchronić przed zamroczeniem serca. Jeśli nasza relacja wkracza w stan zaćmienia pamiętajmy, że tylko od nas zależy czy będzie ono trwało długo, czy zjawisko to będzie obserwowalne tylko przez chwilę, jak to dzisiejsze, na niebie.

Innym rodzajem zamroczenia naszych uczuć może być strach przed bliskością i związaniem się z kimś, często wynikający nie z tego, że tacy jesteśmy. Winić za to można nasze dotychczasowe doświadczenia, które zraziły nas do tego. To one wywołują w nas zaćmienie. 

Jak sobie z tym poradzić? Cóż, przeszłości nie zmienimy, ale zawsze możemy skorzystać z pomocy specjalisty lub czekać, aż pojawi się osoba, która pozbawi nas tego stanu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz